Plener ślubny Oli i Rafała nad jeziorem Szczyrbskim

Z Olą i Rafałem widziałem się na sesji 3-krotnie. W kwietniu odbył się ślub, ale ze względu na obostrzenia, które zostały wprowadzone w tamtym okresie nie można było zorganizować przyjęcia weselnego. Te natomiast odbyło się w czerwcu. Moja Para Młoda od samego początku była zdecydowana na plener ślubny nad jeziorem Szczyrbskim na Słowacji. Tutaj niestety też musieliśmy poczekać, aż nasz południowy sąsiad otworzy swoje granice dla Polaków 🙂 W końcu się udało!

Z początkiem lipca wyruszyliśmy na Słowację. Wyjazd tuż po północy by zdążyć dojechać na wschód słońca – przed nami prawie 4h jazdy. Niestety im bliżej byliśmy naszego celu pogoda robiła się coraz bardziej niepewna. Niebo co chwilę rozświetlały pioruny aż w pewnym momencie zrobiła się konkretna burza z ulewą. No nic, jesteśmy już tak daleko – trzeba jechać dalej. Po przyjeździe nad jezioro Szczyrbskie wciąż padał deszcz, na szczęście już zdecydowanie słabiej i zanosiło się na poprawę pogody. Niestety pogoda w górach bywa bardzo kapryśna, może się zmienić w ciągu paru chwil o czym też przekonaliśmy się później podczas naszej sesji. Godzina 4:45, słońce zaczyna wschodzić, niebo się rozpogodziło – jest szansa na zrobienie zdjęć. No to ruszamy! 🙂

Sesja ślubna z panoramą Tatr

Trafiliśmy na okienko pogodowe, które pozwoliło wykonać całkiem sporą ilość ciekawych ujęć, natomiast po chwili można było zauważyć zbierającą się parę bezpośrednio nad taflą wody, zupełnie tak, jakby ktoś zaczął rozciągać puchatą kołderkę nad jeziorem. Wyglądało to bardzo ciekawie a zarazem tajemniczo – piękna sceneria do zdjęć. Cała nasza trójka stała i z zachwytem obserwowała to co dzieje się na wodzie. Niestety po ok 10 minutach ta pięknie wyglądająca chmurka zaczęła się unosić ku górze po czym spowiło nas istne mleko. Dosłownie tak, jakbyśmy weszli wgłąb gęstej chmury. W tym momencie musieliśmy zakończyć zdjęcia nad jeziorem, nie było nic widać, zupełnie nic.

W drodze powrotnej, postanowiliśmy jeszcze zahaczyć o Gliczarów Górny, skąd rozpościera się piękna panorama z widokiem na Tatry. Pomimo tego, że w Polsce pogoda była już zdecydowanie lepsza, to niemal całe pasmo Tatr schowało nam się za chmurami – chociaż i tak udało nam się zrobić wiele ciekawych kadrów. Zapraszam Was do obejrzenia relacji zdjęciowej z tego dnia.

Zobacz również

Zapytaj o sesję zdjęciową!

Scroll to Top
Scroll to Top